Andrzej Sołtysik niespodziewanie znalazł się w gronie osób zwolnionych z “Dzień Dobry TVN”. Jak alarmują osoby z jego otoczenia, dziennikarz znalazł się w nieciekawej sytuacji. Cały dom jest bowiem na jego utrzymaniu, a główne źródło dochodów z dnia na dzień wyparowało. Na tym nie koniec problemów…
Andrzej Sołtysik od lat związany był z TVN. Największą popularność przyniosła mu bez wątpienia rola prowadzącego “Dzień Dobry TVN”, gdzie partnerowała mu ostatnimi czasy Anna Kalczyńska.
Nagle jednak szefostwo oznajmiło, że program śniadaniowy wymaga odświeżenia i pozbyto się niemal połowy obsady. Z programem pożegnali się Małgorzata Rozenek-Majdan, Agnieszka Woźniak-Starak, Anna Kalczyńska, Małgorzata Ohme i właśnie Andrzej Sołtysik.
Ostatnie nazwisko dziwiło chyba najbardziej, bo Andrzej wydawał się wręcz niezatapialny. Gwiazdor nawet nie skomentował zawirowań w TVN. Zrobiła to za niego ukochana:
“Też jesteśmy w szokuAndrzej prosił, aby przekazać wszystkim, że choć nie powie już dzień dobry, to zdecydowanie nie mówi do widzenia” – napisała Patrycja pod postem “Dzień Dobry TVN”.
Jak donosi portal shownews.pl, Sołtysik “znalazł się w najtrudniejszej sytuacji spośród gwiazd zwolnionych z “Dzień Dobry TVN'”.
“Andrzej nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Jest w o wiele mniej komfortowej sytuacji niż chociażby Małgorzata Rozenek. Program był jego podstawowym źródłem utrzymania” – zaalarmowała osoba z otoczenia Sołtysików.
Dziennikarzowi została jedynie audycja w jednej z niszowych rozgłośni, gdzie raczej nie zarabia kokosów. Telefony z nowymi ofertami pracy też nie dzwonią.
“Andrzej i Patrycja mają piękny pod Krakowem, ale jego utrzymanie kosztuje. W takich okolicznościach trudno się nie zamartwiać brakiem pracy. Przyjaciele starają się go pocieszać, że wkrótce jakaś stacja się o niego upomni” – zdradza informator portalu.
