Maryla Rodowicz przez lata uważała, że Seweryn Krajewski to jej prawdziwy przyjaciel. Poznali się wiele lat temu i od razu zapałali do siebie wielką sympatią. Często się spotykali w domu Agnieszki Osieckiej, która pisała teksty dla obojga.
Od lat Seweryn mieszka w USA, ale gdy tylko przyjeżdżał do Polski i spotykał się z Marylą, mieli przekonanie, że między nimi “nic się nie zmieniło”.
Aż tu nagle Rodowicz dostała szokującą wiadomość od fanów. “Na Żywo” donosi, że z tego powodu nad ich przyjaźnią zawisły czarne chmury.
Okazało się bowiem, że Seweryn pozbył się prezentu, który od niej dostał przed laty. Chodzi o drogocenną gitarę!
“Krajewski sprzedał ją, a ten ktoś chcą na niej zarobić, wystawił ją na sprzedaż za 20 tysięcy złotych” – wyjawia “Na Żywo” osoba związana z piosenkarką.
To fani Maryli przekazali jej tę wiadomość, gdy znaleźli ogłoszenie w sieci. W Rodowicz aż się zagotowało i postanowiła działać.
“Wszystko dobrze się skończyło i bez problemu odzyskałam gitarę” – mówi wściekła Marylka.
Teraz Maryla chce się spotkać z Sewerynem i poważnie porozmawiać. To może być koniec ich przyjaźni, choć samotna Rodowicz bardzo by tego nie chciała.
W końcu to Krajewski był świadkiem na jej ślubie z Dużyńskim. Z jej małżeństwa zostały tylko zgliszcza, tak jak zresztą ze związku Seweryna z Elżbietą Krajewską.
Czy podobny los spotka przyjaźń Maryli i Seweryna? Głupio byłoby, gdyby poszło o gitarę, nawet tak cenną…