W Warszawie odbyła się dziś prezentacja najnowszej książki kard. Gerharda Müllera, która ukazała się w naszym kraju nakładem wydawnictwa „Esprit”. W monografii zatytułowanej „Cud nieśmiertelności. Co będzie po życiu ziemskim?”, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary odpowiada na nieustannie towarzyszące człowiekowi pytania o jego los po śmierci.

W czasie dzisiejszego spotkania kard. Müller wskazał, że pisząc tę książę chciał odpowiedzieć na teorię marksizmu, wedle której Kościół, głosząc życie wieczne, zaniedbuje życie doczesne.

– „Marksizm XIX w. pokazywał propozycję, zgodnie z którą Kościół interesuje się tylko tym, co będzie po śmierci, a doczesność pozostawia w szponach wyzyskiwaczy kapitalistycznych. Tymczasem Sobór Watykański II powiedział, że nie można rozdzielić tego, co będzie po śmierci od tego, co jest w doczesności”

– wyjaśnił niemiecki teolog.

Podkreślił, że nauczaniu Kościoła przyświeca zasada, wedle której Chrystus jest drogą i celem, do której ta droga prowadzi człowieka.

Hierarcha zwrócił uwagę, że już w starożytności „świeccy zbawiciele”, którzy mieli przynieść nową wizję świata, doprowadzili do miliona ludzkich ofiar. Zauważył, że właśnie taka była cena rozpowszechniania greckiej i rzymskiej kultury przez Aleksandra Wielkiego czy Juliusza Cezara. Współcześni „zbawcy” z kolei, jak Hitler, Stalin, Mao Zedong czy Putin, przynieśli wyłącznie śmierć, nie mając światu nic do zaoferowania.

– „Tak samo dobroczyńcy mówiący o globalnym resecie również nie mają zbyt wiele do zaoferowania. Jedynym, który się zaangażował dla innych jest Jezus, Syn Boży. Dlatego Jezus jest najważniejszym, najbardziej wiarygodnym człowiekiem na tej ziemi. Dlatego jesteśmy przekonani, że przez Jego ofiarę na krzyżu życie na ziemi zmieniło się, uzyskało zupełnie nową perspektywę. A jest to perspektywa zmartwychwstania, które dotyczyć będzie całego człowieka nie tylko jego duszy ale i ciała. Jezus przełamał grzech i całe zło na ziemi, wierzymy w Niego, jako jedynego Zbawcę. Jezus jako Syn Boży jest też władcą śmierci, a miłość Boga zawsze przezwycięża śmierć”

– wyjaśnił purpurat.