Kiedyś były znane tylko w Wielkopolsce, teraz stały się smakołykiem, którym zajada się cała Polska. Chodzi o rogale świętomarcińskie, specjalnie przygotowane na 11 listopada. Takie rogale piecze się także w cukierni słynnej restauratorki czyli Magdy Gessler. “Fakt” przetestował to wyjątkowe ciastko. Smak słodki, ale cena już słona!
Rogal świętomarciński tradycyjne przygotowywany jest z białego maku, ukrytego w półfrancuskim cieście. Polany jest lukrem i posypany orzechami. Słynie tych rogali słynie Poznań, gdzie wypiekany jest z okazji Dnia Świętego Marcina (11 listopada). Od kilku lat podbija także serca nie tylko tego województwa, ale już całej Polski.
Rogal świętomarciński. Gdzie kupić oryginalne?
Nie wszystkie cukiernie jednak oferują oryginalne rogale. Te wypiekają tylko piekarnie z Poznania i w wyznaczonych powiatach Wielkopolski, które w dodatku posiadają Potwierdzenie Prawa do wytwarzania Produktu Regionalnego chronionego Prawem Unii Europejskiej i mają specjalny certyfikat.
By spróbować rogali nie trzeba jechać do Poznania. Swoje rogale oferuje także restauracja Słodko-Słony należąca do Magdy Gessler. Nazwane są jako rogale marcińskie. “Fakt” postanowił sprawdzić smak i cenę warszawsko-poznańskiego przysmaku.
Rogal robi wrażenie, jest dość duży i mocno polukrowany. W środku ukrywa bardzo słodkie nadzienie w którym – jak mówi oryginalna receptura – wykonany jest z białego maku i bakalii. To, na co zwraca uwagę to cena. Rogal kosztuje 29 zł. Sporo, biorąc pod uwagę, że za taką cenę można kupić kilogram schabu.
W porównaniu do zeszłego roku cena rogala w restauracji Magdy Gessler wzrosła o 6 zł – czyli aż o 26 proc. To dużo więcej niż oficjalny wskaźnik inflacji, który w październiku w porównaniu do zeszłego roku, wyniósł 6,5 proc.
W restauracji Magdy Gessler sprzedaje się rogale marcińskie. Spróbowaliśmy