Mała dziewczynka stała na uboczu. Mając pięć lat, Natalia nie wiedziała, co to jest koniec życia. Dlatego nie rozumiała, dlaczego w domu babci zgromadziło się tyle osób. Dlaczego dzielą rzeczy prababci, decydując, co kto dostanie? Postanowiono sprzedać dom, a zebrane z niego pieniądze podzielić równo między całą rodziną. Dom okazał się nikomu niepotrzebny. Ale zdaniem rodziny, prababcia miała wiele cennych rzeczy.
— Anna, zabieraj ręce od serwisu! Jest mój. Dawno tak zdecydowałam.
— Hania, kto ci dał prawo decydować?! – oburzała się w odpowiedzi Anna.
Wszędzie ludzie kłócili się.
Natalia chciała jak najszybciej wrócić do domu. Myślała, że kiedy babcia wróci, nie spodoba jej się, że przeszukali cały jej dom. Na podwórku wujek Bogdan i wujek Władek kłócili się, kto dostanie telewizor. Był to mały telewizor, kupiony kilka lat temu. Babcia oglądała na nim swoje seriale.
Nagle na jej ramieniu pojawiła się dłoń ciotki, żona wujka Władka powiedziała:
-Kiedy zobaczysz mamę, powiedz, że znalazłam pokrywki od garnków, które szukała.
— Dobrze, — dziewczynka kiwnęła głową.
Babcia zostawiła jedynej prawnuczce stary kuferek i pozytywkę. Rodzina wręczyła jej to bez zbędnych konfliktów. Wszyscy myśleli, że to po prostu pamiątka. Wrócili do domu dopiero wieczorem. Kiedy weszli do mieszkania, Natalia powiedziała: – Mamo, popatrz, co dostałam! To pudełko z tajemnym mechanizmem! Natalia wzięła pudełko, przekręciła je w rękach, nacisnęła na jakieś przyciski i wzory i otworzyło się. Spojrzała do środka i zaniemówiła. Na dnie skrzyni było mnóstwo złotych ozdób.
