Agnieszka Wosińska uznanie i rozpoznawalność zyskała dzięki roli Doroty Lubicz w serialu “Klan”. Aktorka grała tam siostrę Elżbiety Chojnickiej, Pawła Lubicza, Moniki Ross-Nawrot oraz Ryszarda Lubicza.
Dorota była siostrą zakonną, którą twórcy serialu po 14 latach emisji nagle wysłali do Rwandy. To właśnie tam miała zostać porwana oraz zamordowana. Aktorka właśnie tak pożegnała się z rolą w serialu TVP.
Agnieszka Wosińska urodziła syna w 2007 roku. Aktorka w wielu wywiadach mówiła, że ciąża diametralnie zmieniła jej dotychczasowe życie.
“Brzuch ma nade mną władzę. Niezależnie od mojego widzimisię rośnie i nawet tupanie nóżką na niewygody nie ma sensu. Szkoda czasu na drobne sprzeczki, kiedy ja zmieniam w sobie wszystko! Zrzucam skórę! Moja ciąża nie wygląda jak ta z reklamy masła – pani w ogrodzie, wśród śpiewu ptaków i motyli… We mnie wszystko buzuje!” – mówiła aktorka w rozmowie z dziennikarzami serwisu polki.pl.
Niestety, Agnieszka w 2020 roku musiała pożegnać się z mężem. Paweł Rozwadowski był muzykiem, a także autorem wielu tekstów. Mężczyzna zmarł w wieku 58 lat z powodu nowotworu.”Cóż, planowaliśmy wspólną jesień życia, a dane nam było tylko szczęśliwe babie lato. Choroba zaatakowała z ukrycia. Pomyślcie o nim ciepło. Czuję, że Paweł jeszcze tutaj jest” – pisała zrozpaczona aktorka w swoich social mediach.
Z kolei na łamach “Rewii” mówiła, iż chciałaby przeżyć z mężem jeszcze raz ich ostatni rok.
“Z całego serca pragnęłabym przeżyć jeszcze raz te 284 dni, gdy mogłam być blisko Pawła. Wspominam naszego zeszłorocznego sylwestra. Wiem, że miłość nigdy nie umiera, a śmierć nie ma nic do gadania” – wspominała aktorka.